Archiwum 13 października 2007


paź 13 2007 poznaj mnie
Komentarze: 1
Nazywam się Monika,mam 22 lata,studiuję pedagogikę przedszkolną i wczesnoszkolną w Pułtusku,a pochodzę z Wyszkowa koło Warszawy,niedługo zaczynam nową pracę jako opiekunka do rocznej dziewczynki.Interesuje się muzyką,książką,poezją.Kocham przyrodę i zwierzęta.Mam dwoje rodzeństwa siostrę i brata.Mam wspaniałą kochającą rodzinę i oddanych przyjaciół na uczelni.Jestem osobą pogodna,ciepłą,wrażliwą,uwielbiam pomagac innym ludziom.Uśmiech
monika7-1 : :
paź 13 2007 Smutek
Komentarze: 2

                          Smutek jest na pewien czas pomocnym i koniecznym towarzyszem,ale żadnym przyjacielem na dłużej.Dlaczego nie na dłużej?Otóż smutek powoduje przygnębienie,które prowadzi do depresji,a depresja jest chorobą przewlekłą i śmiertelną.Więc alarmuje do wszystkich pogrążonych w smutku,nie bójcie się,Jezus jest z Wami.W Nim szukajcie nadziei i ukojenia waszych smutków.Przyjdzcie do Jezusa!!!!!!!On na Was czeka i pragnie waszego szczęścia,przyjdz do Pana i oddaj Mu życie już dziś,a nie będziesz juz nigdy sam!!!!

monika7-1 : :
paź 13 2007 Ból rozstania
Komentarze: 0

                           A MOŻE TO tylko sen?

Pierwszy szok macie już za sobą.Fakt śmierci trafił Was jak uderzenie pałką,nie uświadomiliście sobie jeszcze całej realności tego zdarzenia.Podświadomie mieliście jeszcze nadzieję,że ten ''straszny sen'' nareszcie się skończy.Tymczasem nieuchronnosc rozstania stawała się coraz bardziej wyrazna.Może mogliście wewnętrznie ''przygotowac'' się na śmierc ukochanego człowieka.Byc może  przeżywaliście razem z nim trudne chwile,gdy choroba coraz bardziej brała go we władanie.Byc może mogliście go w tych ciężkich momentach pocieszac,pielęgnowac,towarzyszyc mu.A jednak-obojętnie,czy ''nagle i nieoczekiwanie'',w sile wieku,bez wcześniejszego ostrzeżenia,czy też po długiej,ciężkiej chorobie-w każdym przypadku trudno to pojąc!Zawsze jest ciężko!To zawsze jest szok!To zawsze jest dla nas za wcześnie!

monika7-1 : :
paź 13 2007 kolejny dzień
Komentarze: 1
Dzisiejszą sobotę spędziłam w Pułtusku na uczelni i jestem bardzo zmęczona,bo miałam wypadek w tej szkole na zajęciach,ale wszystko szczęśliwie się skończyło.Jestem za to Bogu bardzo wdzięczna.Wiem,że gdyby nie Bóg teraz prawdopodobnie leżałabym w szpitalu,Bóg jest wielki!!!Dzięki Jego opiece i trosce o moje życie mogę jutro jechac do szkoły.To niesamowite,ja mam tam wielu przyjaciół.Niewinny
monika7-1 : :
paź 13 2007 sens życia
Komentarze: 0
Sensem życia jest dla mnie Bóg.W Nim pokładam całą ufnosc mą i do Niego kieruje swe prośby każdego dnia.Bóg jest dla mnie wszystkim.Bez Niego moje życie nie miało by sensu.On kieruje każdą chwilą mego życia,jest zemną w chwilach bólu i cierpienia,w radościach i szczęściu.Ofiaruje Mu każdy swój dzień.Niewinny
monika7-1 : :